Większość osób prowadzi wyczerpujący tryb życia, pełen obowiązków i pracy. Przemęczenie to zjawisko bardzo częste. Co więc, jeśli ktoś będzie pozwalać sobie na drzemki w ciągu dnia?

Spanie w dzień – zalety i wady

Przede wszystkim trzeba zaznaczyć, że z naturą nie ma co walczyć, a organizm często sam musi wysyłać sygnały o swoim stanie do mózgu. Jeśli ktoś zasypia w ciągu dnia z wyczerpania, to jest to jednoznaczna wiadomość – ciału brakuje snu, i buntuje się przeciwko takiemu traktowaniu. Dodatkowo, nadmierne przemęczanie i mimowolne zasypianie może być jedynie zapowiedzią przeziębień, gorączki czy innych chorób wywołanych przez osłabioną odporność.

Dlatego podstawową zaletą drzemki jest jej uzupełnianie naszych braków w śnie. Jednak warto się zastanowić nad inną rzeczą. Jeśli i tak ktoś miałby spać w ciągu dnia, to może lepiej po prostu kłaść się do łóżka wcześniej, i spędzać czas za dnia w efektywniejszy sposób?

Wadą drzemki jest z pewnością wpływ na zegar biologiczny, który przez taki odpoczynek będzie zaburzony. Przez nadmierne wyspanie za dnia problemem później będzie zaśnięcie w nocy. Taka sytuacja to typowe błędne koło, z którym wiele osób będzie się męczyć. Rozregulowanie ciała to nic przyjemnego – dlatego jet lag jest tak wielkim problemem dla podróżników. Brak systematycznego podejścia do snu może skutkować właśnie wywołaniem takiego jet lagu. Ponadto, przemęczenie może być objawem schorzeń poważniejszych. A oddawanie się drzemkom będzie tylko kamuflować te problemy. Nie warto takich sygnałów bagatelizować.

Drzemka w ciągu dnia, a zdrowie

To dosyć pokrętna logika, ale spadek energii wiąże się często z niskim poziomem cukru. Najprostszymi sposobami na uzupełnienie takiego braku są kawa albo słodycze. Jeśli zamiast tego ktoś postanowi położyć się spać, to uniknie wprowadzania do organizmu niezbyt zdrowych substancji. Drzemka zamiast kofeiny? Ciało będzie raczej za taki wybór wdzięczne.

Czy drzemka po obiedzie to dobry pomysł?

Przy drzemkach warto pilnować kilku rzeczy. Główną jest zdecydowanie sama długość. Jeśli przekroczy ona 30-40 minut, to zamieni się w dużo głębszy sen. Z takiego trudniej się wybudzić, a i później uczucie senności może towarzyszyć przez długi czas.

Zaletą takiego snu jest z pewnością jego wartość odstresowująca. Zapewni on dodatkową regenerację (jeśli ktoś wychodzi z choroby, albo jest przemęczony bądź przetrenowany), i pozwoli organizmowi po prostu naładować baterie. Ponadto, taka drzemka dobrze wpływa na serce – uspokojone zostaje wtedy całe ciało, a w szczególności puls. Badania dowodzą, że odpoczynek tego typu może pomóc przy zmaganiach z nadciśnieniem

Wreszcie, trzeba pamiętać o efekcie nowego startu, jaki daje drzemka. Po odpoczynku w resztę dnia wchodzi się ze świeżą głową, gotową do myślenia kreatywnego i krytycznego. Dochodzi również do wydzielenia adrenaliny i noradrenaliny, które pomogą w wysiłku w późniejszych częściach dnia. Taka drzemka zwiększa również szybkość reakcji i ogólną responsywność na bodźce zewnętrzne. Na koniec trzeba jednocześnie dodać, że na drzemki nie powinno się decydować po 18:00.